Do zrobienia kartek w książce wykorzystałam moją ulubioną tekturkę falistą. Pocięłam tekturowe pudełka, obdarłam je ze skóry, a następnie wycięłam z nich kwadraty. Jako treść książki wykorzystałam wszystko, co było w zasięgu ręki i miało różne, ciekawe faktury:
- watę,
- kolorową bibułę,
- sznurek,
- wstążkę,
- drucianą myjkę,
- folię bąbelkową,
- gumki recepturki,
- folię,
- kartony o różnych fakturach,
- ogorzałkę wełnistą czyli balsę, która została jeszcze gdzieś ze studiów,
- złotka po cukierkach,
- futerko,
- siatkę po owocach,
- jutę,
- kalkę techniczną,
- materiał,
- pompona,
- ozdoby
itp.
Pomysł zaczerpnięty od pani Ewy, oryginał można zobaczyć tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz