kreatywność, wyobraźnia i spontaniczna twórczość
Zabawy kreatywne
...czyli czego się nie zrobi z pudełka po butach? Strona pełna kolorowych, ciekawych i ekonomicznych pomysłów na zabawy z dziećmi... Zabawy, które rozwijają wyobraźnię, kreatywność, koordynację wzrokowo-ruchową, percepcję, naśladowanie, motorykę małą i dużą, sferę poznawczą i komunikację czyli wszystkie te dziedziny, które bardzo intensywnie rozwijają się u dzieci...
Zabawy kreatywne
wtorek, 19 października 2021
środa, 15 września 2021
Kolory późnego lata
Nic tak nie daje wytchnienia po dniu pełnym pracy, rozmów telefonicznych, spotkań i załatwiania tysiąca spraw jak pójście do ogrodu po samodzielnie zasiane, zasadzone i wypielęgnowane warzywa lub zerwane prosto z drzewa soczyste owoce. Mieszkać w mieście, ale jednocześnie z dala od jego zgiełku to błogosławieństwo. W powietrzu już czuję koniec lata, mając świadomość, że to jedne z ostatnich promieni letniego słońca. Nie potrzeba przygotowywać materiałów do pracy z dziećmi, stosów kart pracy, papieru, wydruków, ołówków, kredek. Wystarczy kilka owoców czy warzyw i można pracować na żywych przykładach. Segregować, obierać, kroić, odgadywać kolory, doświadczać faktur, zapachów i konsystencji. Ćwiczyć motorykę małą, a jednocześnie zrobić coś pysznego na kolację czy zapasy na zimę :)
wtorek, 26 maja 2020
Proste jest piękne, a słowa mają wielką moc. Kilka prostych słów na Dzień Matki.
Wracam do domu, a tutaj czeka na mnie taka niespodzianka z okazji Dnia Mamy.
Słowa, szczególnie dzieci, mają wielką moc!
Proste jest piękne.
Dziękuję.
Dziękuję Ci Mamo ...
Jedno
z moich ulubionych podziękowań. Tak, nie kłamię, bo zawsze staram się
rozmawiać z Wami mając na uwadze to, że jesteście pełnowartościowymi
rozmówcami i osobami, które myślą, czują,
rozumują i w pełni zasługują na poważne traktowanie, szczerość i prawdę
przedstawioną tak, aby na dany moment, zgodnie ze swoją dojrzałością,
mogły ją przyjąć. Nie chcę też nadszarpnąć Waszego zaufania, więc robię
wszystko, żeby dotrzymywać słowa i wywiązywać się z tego, co
powiedziałam.
poniedziałek, 11 grudnia 2017
Domek z kartonu z supermarketu
Nie raz już pisałam o moim uwielbieniu do ekologicznych, recyklingowych, kartonowych zabawek, a w szczególności do różnego rodzaju papierowej architektury dla dzieci.
Kiedy widzę taką alternatywę w pełnym plastikowych gadżetów supermarkecie, nie omieszkam o niej nie wspomnieć.
Po przyniesieniu takiego ekonomicznego zakupu do domu, niesamowita jest radość tworzenia - składania, a następnie kolorowania i nadawania zabawce indywidualnego dziecięcego charakteru.
Mimo że z szablonu, to każda taka zabawka po oswojeniu przez konkretne dziecko - stanie się inna - tak jak każde dziecko jest wyjątkowe i niepowtarzalne. Dodatkowo takie zajęcie nie czyni jedynie konsumpcjonistą, ale angażuje u dzieci szereg kreatywnych umiejętności i postaw twórczych.
środa, 6 grudnia 2017
piątek, 1 grudnia 2017
Księżniczka na ziarnku grochu
Nasza wspólna praca zdobyła nawet wyróżnienie w szkole;-)
poniedziałek, 6 listopada 2017
Pokój zabaw
Kolejną i tym razem ostatnią atrakcją dla dzieci był... czas wolny! Jest to chyba najbardziej wyczekany i uwielbiany sposób zabawy. Dzieciaki mogły w końcu pobawić się po swojemu. Oczywiście ta zabawa też musiała mieć swoje pewne ramy. Jedną z nich było miejsce. Piękny, kolorowy, bajkowy pokój zabaw dla dzieci - swoją drogą jak istotne jest otoczenie, w którym przebywamy. Innym sposobem spędzenia wolnego czasu okazała się jak zwykle niezawodna kolorowanka podłogowa.
środa, 25 października 2017
Skarby lata
Kolejnym tematem wakacyjnych warsztatów z dziećmi były skarby lata zamknięte w szklanym słoju.
Pomysłowość dzieci nie zna granic. A dodatkowo zajęcia w plenerze pozwalały na bieżąco donosić skarby - zrywać je z trawy, z drzew czy zbierać z ziemi. W słoikach znalazło się prawie wszystko z otoczenia.
niedziela, 22 października 2017
Drzewko radości
Jakiś czas temu podczas wakacji, miałam przyjemność prowadzić warsztaty dla dzieci.
Małe istoty, a szczególnie kiedy jest ich dużo - to bardzo wymagająca grupa. W związku z tym przygotowanie zajęć musiało zostać przeze mnie dopracowane w perfekcyjny sposób. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik, aby móc wystartować i przez dłuższy czas móc skupić uwagę małych uczestników.
Od tygodnia zaopatrywałam się już w potrzebne materiały i zbierałam pomysły. Również miejsce nie mogło być przypadkowe. Kiedy już dzieciaki zebrały się w wyznaczonym miejscu, aby przyciągnąć ich uwagę i na chwilę zatrzymać ich słodki świergot, byłam zmuszona wejść na ławkę, stanąć wysoko i tak też z góry się przedstawić i opowiedzieć, co będzie tematem dzisiejszych zajęć. Pełen sukces. Udało mi się przyciągnąć ich ciekawskie spojrzenia, zainteresować i wkręcić je w wir kreatywnej zabawy. A co najważniejsze, uwieńczenie swojej pracy i nagrodę dzieciaki odebrały sobie same - przystrajając własnoręcznie wykonanymi ozdobami, smutne dotąd drzewko i czyniąc je drzewkiem radości. Było to trochę podobne do wspólnego ubierania takiej letniej choinki, tylko w plenerze.
Do tego zadania potrzebne nam były:
- krótka historyjka o smutnym, uschniętym drzewku, które bardzo chciałoby stać się kolorowe i radosne,
- duża, sucha, rozłożysta gałąź, utknięta wcześniej stabilnie w ziemię,
- kolorowa bibuła,
- kolorowy papier,
- kawałki kolorowego filcu,
- gumki recepturki (najlepsze do wieszania ozdób na drzewku, szybko i sprawnie)
- taśmy klejące,
- mazaki,
- kredki,
- nożyczki,
- plastikowe rurki,
- szyszki,
- druciki kreatywne
- inne ozdoby i materiały według uznania.
Dzieci mogły również podarować smutnemu drzewku swoje małe rysunki, które przedstawiały to, co najczęściej sprawia radość im samym, dawały więc jakby kawałek siebie.
-
TREE OF JOY DRZEWKO RADOŚCI
Radości było co niemiara. A na koniec wspólne zdjęcie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)